(...)Chcesz
wiedzieć, że nie mogę spać, ponieważ cały czas myślę o Tobie
i o tym co się stało tamtej nocy, kiedy było zebranie Rady? A może
chcesz usłyszeć jak bardzo się boję o Ciebie, o to czy nic Ci się
nie stanie dzisiaj na przyjęciu? Albo o tym jak bardzo chcę, żeby
wszystko było normalnie, żebyśmy mogli ze sobą normalnie porozmawiać , spędzić czas bez kłótni ale wiem, że jeżeli tak się
stanie to będziesz w ogromnym niebezpieczeństwie. Nie mam na myśli
tego, co inni będą mówić o nas. Mam na myśli siebie samego,
ponieważ to ja jestem dla Ciebie największym zagrożeniem. Dla Was
wszystkich. Chcę, żebyś to w końcu zrozumiała, że musisz się
trzymać ode mnie jak najdalej to możliwe ale kiedy walczymy musimy
być razem i tylko wtedy. Co chcesz jeszcze usłyszeć?
Rozdział jest w trakcie pisania. Nie wiem kiedy dokładnie się pojawi ale się pojawi. Miał być w trakcie przerwy świątecznej ale nie dałam rady. Winą jest moje lenistwo, ponieważ kiedy człowiek wraca do domu na święta o nie ma ochoty na nic innego jak słodkie nic nie robienie.
Ja tak właśnie spędziłam większość przerwy świątecznej. Drugą część wykorzystywałam na zrobienie wszystkiego co miałam zrobić na uczelnie ale i tak jeszcze wszystkiego nie zrobiłam.
Dlatego piszę jeszcze raz: Rozdział będzie ale nie wiem kiedy.
Przepraszam.